Kwestia obecności na sprawie rozwodowej budzi wiele emocji. Zdarza się, że na rozprawie nie stawia się strona pozwana – na przykład dlatego, że nie godzi się na rozwód. Powstaje pytanie, czy rozwód bez obecności jednej ze stron jest możliwy? Wszystko zależy od tego, czy w sądzie nie stawi się powód, czy może pozwany.
Rozwód bez obecności powoda – czy jest możliwy?
Powód, inaczej strona powodowa, to ten z małżonków, który złożył pozew rozwodowy. W każdym przypadku warunkiem orzeczenia rozwodu jest nie tylko złożenie pozwu, ale też przeprowadzenie rozprawy, podczas której może odbyć się przesłuchanie stron. Na tej podstawie sąd będzie mógł dowiedzieć się wszystkiego na temat obecnej relacji między małżonkami, a następnie podjąć decyzję.
Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy powód nie może stawić się w sądzie. Czy rozwód bez obecności powoda jest możliwy? Zgodnie z prawem, nie. Powód, jako inicjator wszczęcia całego postępowania rozwodowego, musi stawić się na sali sądowej podczas pierwszej rozprawy.
Jeśli powód nie pojawi się w sądzie, sąd może podjąć decyzję o zawieszeniu postępowania. W efekcie postępowanie takie może zostać wszczęte dopiero po trzech miesiącach, i to na pisemny wniosek powoda. Niezłożenie takiego wniosku w terminie 12 miesięcy skutkować będzie umorzeniem postępowania.
Sprawdź naszą ofertę: rozwody Gdynia oraz rozwody Gdańsk
Co w sytuacji, gdy powód nie może stawić się w sądzie?
Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy obecność powoda na sali nie jest możliwa z przyczyn od niego niezależnych. Może to być na przykład wypadek komunikacyjny, nagłe pogorszenie stanu zdrowia czy pogrzeb bliskiej osoby.
Jeśli nieobecność powoda na rozprawie rozwodowej zostanie odpowiednio uzasadniona, sąd nie zawiesi postępowania. Niezbędne jest jednak przedstawienie odpowiedniego zaświadczenia, które stanowić będzie potwierdzenie, że powód rzeczywiście nie miał możliwości, aby stawić się w sądzie.
Rozwód bez obecności powoda jest możliwy – pod jednym warunkiem
Warto wiedzieć, że zawieszenie lub umorzenie postępowania nie jest jedyną konsekwencją niestawienia się w sądzie powoda.
Bardzo dobrym rozwiązaniem może być skorzystanie z usług pełnomocnika. Doświadczony prawnik będzie mógł pojawić się na pierwszej rozprawie rozwodowej zamiast swojego klienta, czyli strony powodowej.
Pozwoli to na uniknięcie zawieszenia postępowania. Pełnomocnik będzie mógł przedłożyć przed sądem wszystkie ważne dokumenty, a także przesłucha drugą stronę lub świadków. Wyjaśni również ewentualne wątpliwości zgłoszone przez sąd. Innymi słowy, pełnomocnik doprowadzi całe postępowanie do etapu, w którym pozostanie jedynie przesłuchanie powoda. Jeśli na przykład strona powodowa mieszka za granicą, być może uda mu się ustalić dogodny termin takiego przesłuchania, co pozwoli na zamknięcie całej sprawy i na uzyskanie wyroku rozwodowego.
Czy rozwód bez obecności pozwanego może się odbyć?
O ile rozwód bez obecności powoda nie może się odbyć, o tyle w przypadku nieobecności pozwanego wygląda to nieco inaczej. Przepisy nie przewidują żadnych negatywnych konsekwencji w sytuacji, kiedy strona pozwana nie stawi się w sądzie na rozprawie rozwodowej. Sąd może podjąć decyzję o wydaniu wyroku w sprawie rozwodowej pomimo nieobecności pozwanego. Jest to tzw. wyrok zaoczny.
Jest to możliwe w sytuacji, kiedy pozwany nie pojawił się w sądzie, a sprawa została skierowana do rozpoznania, mimo że pozwany nie złożył odpowiedzi na pozew. W takim przypadku sąd może przyjąć za prawdziwe twierdzenia powoda.
Rozwód bez obecności jednej ze stron – nie jest to dobre rozwiązanie
Być może zastanawiasz się nad tym, czy możliwy jest rozwód bez obecności męża. A może zadajesz sobie pytanie, czy Twoja sprawa rozwodowa odbędzie się w przypadku, gdy pozwana żona nie stawi się na sprawie rozwodowej? Z praktycznego punktu widzenia wskazane jest, aby w trakcie rozwodu każda ze stron pojawiła się na rozprawie. Ułatwi to przesłuchanie stron i podjęcie decyzji przez sąd, co przyspieszy całe postępowanie.
Niestety, zdarzają się sytuacje, kiedy obecność na sprawie rozwodowej nie jest możliwa. Jeśli dotyczy to powoda, warto rozważyć skorzystanie z pomocy pełnomocnika – o ile oczywiście nie ma możliwości złożenia zaświadczenia uzasadniającego nieobecność. Doświadczony pełnomocnik może reprezentować klienta na sali sądowej, a przy tym zadba o to, aby jego przesłuchanie odbyło się w dogodnym terminie. Dzięki temu orzeczenie rozwodu przez sąd będzie możliwe.
Podsumowanie
Rozwód bez obecności stron zawsze jest dużym wyzwaniem – przede wszystkim dlatego, że przesłuchanie stron nie może odbyć się tak sprawnie, jak oczekiwałby tego sąd. Pomoc doświadczonego adwokata może okazać się niezbędna, dlatego nie warto z niej rezygnować.